- Bestseller

Muhle R89 GRANDE. Zamknięty grzebień. Niemiecka.
Do darmowej wysyłki zostało 130,00 zł
Wysyłka już od:
Darmowa dostawa do Paczkomatu od 130 zł!
Zobacz koszty dostawy
Klasyczna, na standardowe żyletki wszystkich producentów, duża maszynka do golenia R89 GRANDE.
Polecana mężczyznom z dużą, masywną dłonią. Do codziennego golenia lub 2-3 dniowego zarostu.
Różnica między Muhle R89 vs R89 GRANDE jest tylko w grubości i długości rączki/uchwytu. Grzebień (głowica) jest dokładnie taki sam w obu maszynkach. Model Grande jest przez to całościowo cięższy, sprawdzi się u mężczyzn z dużymi dłońmi.
Muhle R89 Grande to podobnie jak standardowy model R89, maszynka rozkręcana 3 częściowa, z zamkniętym grzebieniem, o poziomie agresywności średnio łagodnym.
Materiał uchwytu: stop metalowy nierdzewny, chromowany, kolor srebrny/chrom. Uchwyt karbowany, okrągły. Na uchwycie elegancki grawer - nazwa producenta MUHLE.
Szczegółowe wymiary oraz waga są ujęte w zakładce Specyfikacja. Do maszynki pasują standardowe żyletki wszystkich producentów.
Dla kogo zamknięty grzebień - sprawdź jakie są rodzaje grzebieni w maszynkach do golenia i czym się różnią.
Co to jest agresywność maszynek na żyletki - wyjaśniamy w poradniku.
Maszynka w firmowym kartoniku producenta odpowiednie na prezent.
Polecamy nasz poradnik jeśli szukasz wskazówek na temat jak się golić.
Maszynka Muhle R89 GRANDE:
Waga (g) | Średnica uchwytu (mm) | Długość całkowita (mm) | Długość uchwytu (mm) |
90 | 14 | 107 | 100 |
Opis
W Daniel
mar 12, 2024
|
Użytkowałem modelu R 89 około 10 lat i byłem niezwykle zadowolony, ale coś mnie podkusiło i przez 3 miesiące używałem Gillette Mach5 i doszedłem do wniosku, że nigdy więcej wieloostrzowych "super maszynek". Ze względu na moje dłonie wielkości łopaty do pizzy, kupiłem model R89 GRANDE no i jakie było moje pozytywne zaskoczenie przy pierwszym goleniu. Nie wspominając o miernocie Gillette to przyjemniej goliło mi się niż tą mniejszą maszynką. Niby głowica nie różni się wcale, poprzednia maszynka nie upadła nigdy na twarde podłoże, ale Grandę zdecydowanie delikatniej goli. Żyletka firmowa dołączona do maszynki niestety to nie moje "gusta" pewnie inny kąt ostrzenia, ale żyletki ze znanej sieciówki o nazwie zaczynającej się na literę R. robią robotę.
I jak już się nacieszyłem swoją decyzją, kupiłem drugą taką samą do służbowej kosmetyczki i już nie muszę się martwić, że zapomnę o zabraniu podstawowego sprzętu przetrwania mężczyzny XXI wieku. Luksus za drobniaki jeżeli mówimy o jakości. |
Zweryfikowany zakup
Tak
|
Łukasz
lis 30, 2020
|
Maszynkę miałem 6 lat do wczoraj... Pomimo 6 lat użytkowanie nie podrapała się, gwint się nie wyrobił, dobrze goliła, świetnie wyważona, ba nawet była wstanie ścinać brodę. Niestety po pierwszym i ostatnim upadku z półki w łazience dosłownie się roztrzaskała, nie za dobrze to świadczy o materiale.
|
J Jerzy
lip 5, 2019
|
Maszynkę posiadam od 3 miesięcy. Wybrałem wersję Grande z tego względu że nie posiadam zbyt małych dłoni ;) i był to wybór bardzo dobry. Maszynka o odpowiednich dla mnie rozmiarach i wadze. Wybrałem R89 ponieważ była to moja pierwsza maszynka i nie miałem większego doświadczenia w goleniu żyletkami poza krótką przygodą z Wilkinsonem Classic. Zamysł był taki, że głowicę R41 dokupię ewentualnie później. Jednak nie muszę tego robić. Przy moim zaroście golonym codziennie R89 jest wystarczająca. Maszynka goli delikatnie i naprawdę trzeba bardzo chcieć, albo musi bardzo trząś się ręka ;) żeby się zaciąć. Myślę też, że przy bardziej agresywnej R41 na twarzy byłoby więcej podrażnień.
Maszynkę z czystym sumieniem polecam. Jak dla mnie rewelacja. Do golenia maszynkami jednorazowymi czy na wkłady już nie wrócę. |
Grzegorz
maj 10, 2017
|
Sprzęt wysokiej klasy.Głowica typu 89 zapewnia łagodne golenie.Dobrze współgra z większością żyletek.Masywna i dość ciężka,zapewnia stabilne golenie.Moletowanie i długość rączki grande jak dla mnie wystarczające.Jakość wykonania wysoka.Maszynka warta tej ceny.Polecam dla wszystkich.
|
Michał
sty 14, 2017
|
Przesiadłem się na tę maszynkę po Wilkinsonie Classic - różnica jest do tego stopnia niewyobrażalna, że zastanawiam się, jak mogłem katować się tamtym urządzeniem, które de facto było tylko trochę lepsze od zwykłych jednorazówek, tyle że dawało namiastkę prawdziwej Safety Razor. Właśnie, namiastka jest tu słowem kluczowym. Już sam wygląd R89 Grande sprawia, iż człowiek wie, że nie trzyma w rękach wyrobu przeciętnego. Maszynka prezentuje się oszałamiająco ekskluzywnie (jak na tę półkę cenową), a jednocześnie klasycznie i ze stylem. Jedynym minusem, o jakim trzeba tu wspomnieć, jest zbyt płytkie żłobienie wzoru na rączce, skutkiem czego maszynka - przy swojej wadze - łatwo może się wyślizgnąć z ręki, a przynajmniej takie odbiera się wrażenie, trzymając ją.
Przechodząc zaś do samego golenia - jest niebywale łagodna, przy czym z uwagi na wagę goli praktycznie sama, a wyczucie jej nie zajmuje dużo czasu. Z fabrycznie załączoną żyletką Muhle po prostu cudo. Z Wilkinsonami też radzi sobie dobrze, choć nie aż tak komfortowo, dlatego też zestaw firmowych żyletek jest już w drodze. Dodam, iż z powodzeniem używam jej z żelem do golenia Nivea, aż strach więc pomyśleć jak by działała z czymś bardziej tradycyjnym i adekwatnym ;) Mając paroletnie doświadczenie z golarkami elektrycznymi, chwilowe z jednorazówkami oraz dwuletnie z Wilkinsonem Classic (w takiej kolejności), żałować jedynie mogę, iż wcześniej nie zacząłem korzystać z R89 ;) |